Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
granicach, tworzonego przez kontynentalnych członków Unii Europejskiej. Dla wielu Anglików, Niemców (dwie najniebezpieczniejsze grupy kibiców) czy Francuzów wycieczka do Beneluksu to niemal codzienność - jeżdżą tam po zakupy, na holenderskie plaże nudystów, w belgijskie Ardeny albo po prostu tranzytem, udając się w dalszą podróż.
Belgia i Holandia są gęsto zamieszkane, bardzo zurbanizowane i poprzecinane gęstą siecią autostrad i dróg, połączone z Francją i Niemcami niezliczoną liczbą niekontrolowanych przejść granicznych. Wiele z nich jest ledwie zauważalnie oznakowanych. Teraz oba kraje chcą wzmocnić nadzór na granicach i odwołać się do klauzul konwencji z Schengen, które zezwalają na tymczasowe przywrócenie kontroli ze względu na bezpieczeństwo
granicach, tworzonego przez kontynentalnych członków Unii Europejskiej. Dla wielu Anglików, Niemców (dwie najniebezpieczniejsze grupy kibiców) czy Francuzów wycieczka do Beneluksu to niemal codzienność - jeżdżą tam po zakupy, na holenderskie plaże nudystów, w belgijskie Ardeny albo po prostu tranzytem, udając się w dalszą podróż.<br>Belgia i Holandia są gęsto zamieszkane, bardzo zurbanizowane i poprzecinane gęstą siecią autostrad i dróg, połączone z Francją i Niemcami niezliczoną liczbą niekontrolowanych przejść granicznych. Wiele z nich jest ledwie zauważalnie oznakowanych. Teraz oba kraje chcą wzmocnić nadzór na granicach i odwołać się do klauzul konwencji z Schengen, które zezwalają na tymczasowe przywrócenie kontroli ze względu na bezpieczeństwo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego