co są posyłane, ale nie wiedzą, dlaczego. Dobrze, pomyślała, że powstaje ta loża. Diabli wiedzą, czym to się skończy, ale dobrze, że się zaczyna. <br>- Kontynuuj, Yennefer - wezwała Filippa.<br>- Nie mam nic więcej do powiedzenia - zacisnęła wargi czarnowłosa czarodziejka. - Powtarzam, to Tissaia de Vries rozkazała mi przyprowadzić Ciri do Garstangu. <br>- Najłatwiej zwalać wszystko na nieżyjących - warknęła Sabrina Glevissig, ale Filippa uciszyła ją gwałtownym gestem.<br>- Nie chciałam mieszać się do tego, co stało się nocą w Aretuzie - podjęła Yennefer, pobladła i wyraźnie zdenerwowana. - Chciałam zabrać Ciri i uciec z Thanedd. Ale Tissaia przekonała mnie, że pojawienie się dziewczyny w Garstangu będzie dla wielu