Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 25.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
płacić. Te zmiany to efekt prywatyzacji placówek służby zdrowia.

Rewolucja rozpoczęła się od początku roku. - Rejestratorka umówiła mnie do lekarza na konkretną godzinę, taką, jaka mi pasuje - cieszy się pacjentka największej poznańskiej przychodni specjalistycznej przy placu Kolegiackim.
- Zmieniło się tu, jest czysto, uprzejmie, przychodnia czynna do osiemnastej, nie musiałam się zwalniać z pracy, żeby zrobić prześwietlenie - chwali inna kobieta.
Poznańskie władze samorządowe twierdzą, że te zmiany to efekt prywatyzacji, którą przeprowadziły na początku roku. Rada Miejska wydała uchwałę, która zlikwidowała publiczne Zakłady Opieki Zdrowotnej i w ich miejsce powołała przychodnie niepubliczne. Wynajęła budynki lekarzom i od tej pory to, co się
płacić. Te zmiany to efekt prywatyzacji placówek służby zdrowia.&lt;/&gt;<br><br>Rewolucja rozpoczęła się od początku roku. - Rejestratorka umówiła mnie do lekarza na konkretną godzinę, taką, jaka mi pasuje - cieszy się pacjentka największej poznańskiej przychodni specjalistycznej przy placu Kolegiackim. <br>- Zmieniło się tu, jest czysto, uprzejmie, przychodnia czynna do osiemnastej, nie musiałam się zwalniać z pracy, żeby zrobić prześwietlenie - chwali inna kobieta. <br>Poznańskie władze samorządowe twierdzą, że te zmiany to efekt prywatyzacji, którą przeprowadziły na początku roku. Rada Miejska wydała uchwałę, która zlikwidowała publiczne Zakłady Opieki Zdrowotnej i w ich miejsce powołała przychodnie niepubliczne. Wynajęła budynki lekarzom i od tej pory to, co się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego