Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
To zaopatrzeniowiec. Robi w marihuanie. W czasie karnawału zdecydowanie wzrasta popyt na suszone ziele. Miłośnik inhalacji James szybko nawiązuje kontakt z panami rastamanami. My koncentrujemy się na następnych Skolach i caipirinhach. Świat wiruje, od nadmiaru wrażeń kręci się w głowie. Nasi nowo poznani koledzy ze Szwecji: Magnus i Tony, nie zważając na niebezpieczeństwa, prowadzą do hotelu dwie niebrzydkie mulatki. Obiecali sobie przed wyjazdem z Malmoe, że pobiją swoje seksualne rekordy sprzed roku. Kończymy przed świtem. Wspólnie z Douglasem, który jest abstynentem, pomagamy Jamesowi dotrzeć na miejsce spoczynku. Sam, biedak, nie bardzo wie, gdzie się znajduje. Przed zaśnięciem recytuje nam chińską poezję
To zaopatrzeniowiec. Robi w marihuanie. W czasie karnawału zdecydowanie wzrasta popyt na suszone ziele. Miłośnik inhalacji James szybko nawiązuje kontakt z panami rastamanami. My koncentrujemy się na następnych Skolach i caipirinhach. Świat wiruje, od nadmiaru wrażeń kręci się w głowie. Nasi nowo poznani koledzy ze Szwecji: Magnus i Tony, nie zważając na niebezpieczeństwa, prowadzą do hotelu dwie niebrzydkie mulatki. Obiecali sobie przed wyjazdem z Malmoe, że pobiją swoje seksualne rekordy sprzed roku. Kończymy przed świtem. Wspólnie z Douglasem, który jest abstynentem, pomagamy Jamesowi dotrzeć na miejsce spoczynku. Sam, biedak, nie bardzo wie, gdzie się znajduje. Przed zaśnięciem recytuje nam chińską poezję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego