Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
dłoń w swojej ręce, że ją do siebie przytula. Kiedy płyta się skończyła, uczuła smutek. Ale on nie wypuszczał jej ręki.
- Jak chcesz, to możemy ze sobą chodzić - rzekł.
Nagle nie wiedziała, co odpowiedzieć.
- A ty? Ty chcesz? - spytała wreszcie.
- Jasne.
- A ja nie wiem... - odrzekła szczerze.
Oczy Andrzeja się zwęziły, zobaczyła dwie migotliwe zielone szparki.
- To jak już będziesz wiedziała, zgłoś się do mnie - rzekł i zostawił ją pośrodku pustej sali.
Zuzanna zorientowała się, że wszyscy to widzieli. Wróciła pod ścianę, powstrzymując łzy. Ojciec gdzieś poszedł z panem Jedlickim. Była zupełnie sama. Do końca wieczoru Andrzej nie podszedł do niej
dłoń w swojej ręce, że ją do siebie przytula. Kiedy płyta się skończyła, uczuła smutek. Ale on nie wypuszczał jej ręki. <br>- Jak chcesz, to możemy ze sobą chodzić - rzekł.<br>Nagle nie wiedziała, co odpowiedzieć. <br>- A ty? Ty chcesz? - spytała wreszcie. <br>- Jasne. <br>- A ja nie wiem... - odrzekła szczerze. <br>Oczy Andrzeja się zwęziły, zobaczyła dwie migotliwe zielone szparki. <br>- To jak już będziesz wiedziała, zgłoś się do mnie - rzekł i zostawił ją pośrodku pustej sali.<br>Zuzanna zorientowała się, że wszyscy to widzieli. Wróciła pod ścianę, powstrzymując łzy. Ojciec gdzieś poszedł z panem Jedlickim. Była zupełnie sama. Do końca wieczoru Andrzej nie podszedł do niej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego