Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
in. przemytem spirytusu i nielegalnymi rozlewniami, ale także ściąganiem haraczy i porywaniem ludzi dla okupu. Z Ceberem żył w przyjaźni do czasu, kiedy Pruszków zagrabił dwa tiry alkoholu należące do Klepaka i innego wołomińskiego lidera Ludwika A. ps. Lutek. Okazało się wtedy, że Ceber maczał w tym palce, bo był związany wspólnymi interesami z Pruszkowem. Klepak z Lutkiem domagali się zwrotu tirów, a Ceber gardłował, żeby nie oddawać. Takiej zniewagi - tym bardziej że chodziło o grubą kasę - Klepak nie mógł darować. Postanowił odrobić straty porywając syna Cebra.

Chłopak przeżył straszne chwile, grożono mu śmiercią. Policja, która podsłuchiwała telefon jego ojca, zarejestrowała
in. przemytem spirytusu i nielegalnymi rozlewniami, ale także ściąganiem haraczy i porywaniem ludzi dla okupu. Z Ceberem żył w przyjaźni do czasu, kiedy Pruszków zagrabił dwa tiry alkoholu należące do Klepaka i innego wołomińskiego lidera Ludwika A. ps. Lutek. Okazało się wtedy, że Ceber maczał w tym palce, bo był związany wspólnymi interesami z Pruszkowem. Klepak z Lutkiem domagali się zwrotu tirów, a Ceber gardłował, żeby nie oddawać. Takiej zniewagi - tym bardziej że chodziło o grubą kasę - Klepak nie mógł darować. Postanowił odrobić straty porywając syna Cebra.<br><br>Chłopak przeżył straszne chwile, grożono mu śmiercią. Policja, która podsłuchiwała telefon jego ojca, zarejestrowała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego