i literaturę faktu). Nie tylko zbiorowej, ale i indywidualnej, jednostkowej, prywatnej (nurt literatury egzystencjalnej, religijnej, miłosnej; wzbierająca fala dzienników intymnych). <br>Chociaż do końca nie zniknęły utrudnienia i wstręty, literatura polska nie dała się też oderwać od świata, nie stała się literaturą partykularną, zaściankową. Dzięki wielkiej pracy przekładowej nie tylko nie zwiększył się nasz dystans wobec świata, literatura podniosła swój standard artystyczny i dotrzymała kroku światowym nowościom. Chyba w większym stopniu niż w dwudziestoleciu międzywojennym stała się ona partnerem literatury światowej, uczestniczyła w jej dążeniach kreatywnych (odkrycia literatury wojennej i antytotalitarnej, współudział w neoawangardzie, odnowa literatury faktu i <foreign lang="eng">science fiction</>). Nawet zjawiska z