piłkarzy, ale ani w latach 60., ani<br>70. nie zdobyli tytułu mistrza świata. Co gorsza, prezentowali brzydki<br>styl gry. Dość skuteczny, ale nieładny futbol. Tytuł mistrzowski<br>osiągnęli jednak dopiero wtedy, gdy zagrali bardziej ofensywnie. Forza<br>Italia! Naprzód Włochy! - skandowali włoscy kibice i doczekali się<br>złotego medalu. Dlatego sądzę, że zamiast zwierania obronnych szyków,<br>by grać na bezbramkowy remis, z nadzieją na "wymęczone" 1:0 (ale też i<br>z bardzo dużym ryzykiem porażki!), warto i dzisiaj w Polsce wybrać<br>wariant bardziej ofensywny. Ale zawsze, bez względu na to, który się<br>wariant wybrało, trzeba pamiętać, że jest to jedynie wybór innej<br>strategii w