Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że ktoś za łanię weźmie kozła, który zrzucił poroże, lub lochę dzika za samca, choć widać wyraźnie, że pod brzuchem nie ma charakterystycznego pędzla, a za lochą idą małe warchlaki.

Teoretycznie zostać myśliwym nie jest łatwo. Kandydat musi zdać egzamin, dopiero po nim może wystąpić o broń. Żeby strzelać do zwierzyny grubej, potrzebna jest trzyletnia praktyka i zdany egzamin selekcjonerski. Ale ludziom wpływowym, politykom i biznesmenom, czyli tym, na których PZŁ szczególnie zależy, zdanie egzaminu nie sprawia jakoś trudności. Myśliwscy nuworysze z nadania na ogół nie mają pojęcia o polowaniu i - co najgorsze - nie potrafią celnie strzelać. Niejako z urzędu dostają
że ktoś za łanię weźmie kozła, który zrzucił poroże, lub lochę dzika za samca, choć widać wyraźnie, że pod brzuchem nie ma charakterystycznego pędzla, a za lochą idą małe warchlaki.<br><br>Teoretycznie zostać myśliwym nie jest łatwo. Kandydat musi zdać egzamin, dopiero po nim może wystąpić o broń. Żeby strzelać do zwierzyny grubej, potrzebna jest trzyletnia praktyka i zdany egzamin selekcjonerski. Ale ludziom wpływowym, politykom i biznesmenom, czyli tym, na których PZŁ szczególnie zależy, zdanie egzaminu nie sprawia jakoś trudności. Myśliwscy nuworysze z nadania na ogół nie mają pojęcia o polowaniu i - co najgorsze - nie potrafią celnie strzelać. Niejako z urzędu dostają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego