Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1974
oboma dłońmi chwytamy za przedramię zgięte w stawie łokciowym. Musimy przy tym zwrócić uwagę czy nie chwytamy za rękę złamaną. Następnie wycofując się, wyciągamy tułów i nogi. Odciągamy rannego i układamy ostrożnie na ziemi, w miarę możliwości w miejscu równym, płaskim, suchym.
W czasie wyjmowania rannego wskazane jest, aby głowa zwisała na bok, a nie była pochylona do przodu na klatkę piersiową. Sposób postępowania z rannym ilustrują zdjęcia.
Kiedy rannego z samochodu wyjmuje kilka osób, czynności ich muszą być skoordynowane. Jeden z ratowników podaje komendy, tak aby nie dopuszczać do czynności nieskoordynowanych.
PAMIĘTAJ - JEDYNIE W SYTUACJI KONIECZNEJ ZMIENIAJ POZYCJĘ CIAŁA RANNEGO
oboma dłońmi chwytamy za przedramię zgięte w stawie łokciowym. Musimy przy tym zwrócić uwagę czy nie chwytamy za rękę złamaną. Następnie wycofując się, wyciągamy tułów i nogi. Odciągamy rannego i układamy ostrożnie na ziemi, w miarę możliwości w miejscu równym, płaskim, suchym. <br>W czasie wyjmowania rannego wskazane jest, aby głowa zwisała na bok, a nie była pochylona do przodu na klatkę piersiową. Sposób postępowania z rannym ilustrują zdjęcia. <br>Kiedy rannego z samochodu wyjmuje kilka osób, czynności ich muszą być skoordynowane. Jeden z ratowników podaje komendy, tak aby nie dopuszczać do czynności nieskoordynowanych. <br>&lt;hi&gt;PAMIĘTAJ - JEDYNIE W SYTUACJI KONIECZNEJ ZMIENIAJ POZYCJĘ CIAŁA RANNEGO
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego