odchodzenia od kasy, trzymając cały czas ręce nad kontuarem, w zasięgu wzroku kasjera, nie zasłaniając ani rąk, ani pieniędzy torebką lub saszetką oraz - co oczywiste - nie kontaktując się z innymi osobami. W przeciwnym razie stracimy prawo do reklamacji.<br>Z tych wszystkich względów próba przeliczenia otrzymywanych pieniędzy jest dla klienta kłopotliwa - zwłaszcza, że w czasach inflacji na każdą większą kwotę składają się pliki banknotów.<br>Doceńmy dobrodziejstwo przepisu dopuszczającego obecność przy okienku tylko tej osoby, która jest akurat obsługiwana.<br><br>PO CZWARTE - zanim klient podejmie z banku pieniądze, nawet jeżeli podejmuje je z własnego rachunku, musi dowieść swej tożsamości, co niekiedy bywa bardzo trudne.<br>Urzędom