Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
go na noszach do samochodu i odwieźli do szpitala w Rabce.
- Niekiedy ludzie nie wiedzą, że interweniujemy nie tylko w przypadku wypadków górskich, lecz również wszędzie tam, gdzie nie może dotrzeć pogotowie - mówi Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR. - W lutym był przypadek, że rodzina, nie mogąc doczekać się karetki, zwoziła człowieka z zawałem na saniach konnych do pobliskiej drogi. Na szczęście, skończyło się dobrze. Lecz zawsze można w takich sytuacjach zadzwonić na telefon alarmowy GOPR - 26-76-880.
fig.



Na Annapurnę dopiero jesienią

W marcu miała udać się w Himalaje słowacka wyprawa organizowana przez Himalaya Club. Celem jej miała być
go na noszach do samochodu i odwieźli do szpitala w Rabce.<br>- Niekiedy ludzie nie wiedzą, że interweniujemy nie tylko w przypadku wypadków górskich, lecz również wszędzie tam, gdzie nie może dotrzeć pogotowie - mówi Janusz Kapłon z Grupy Podhalańskiej GOPR. - W lutym był przypadek, że rodzina, nie mogąc doczekać się karetki, zwoziła człowieka z zawałem na saniach konnych do pobliskiej drogi. Na szczęście, skończyło się dobrze. Lecz zawsze można w takich sytuacjach zadzwonić na telefon alarmowy GOPR - 26-76-880.<br>&lt;au&gt;fig.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Na Annapurnę dopiero jesienią&lt;/tit&gt;<br><br>W marcu miała udać się w Himalaje słowacka wyprawa organizowana przez Himalaya Club. Celem jej miała być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego