ich zdaniem - gospodarka jest w świetnej formie. Obie strony w pewnym stopniu mają rację, tylko każda z nich zwraca uwagę na coś innego. Chwalący dokonania byłej koalicji uwzględniają tylko ilościowe mierniki, na przykład dynamikę wzrostu PKB, spadek tempa inflacji, wzrost płac, wysokie tempo inwestycji. Krytycy, do których i ja należę, zwracają uwagę na to, że wiele dobrych wyników osiągnięto kosztem pogorszenia cech systemu ekonomicznego. Tak więc niemal wszyscy, łącznie z NIK, potwierdzają drastyczne zahamowanie procesów prywatyzacyjnych. Nastąpił powrót do tworzenia struktur monopolistycznych. Zwiększył się zakres ingerencji państwa w gospodarkę, na przykład poprzez ustanawianie coraz większej liczby koncesji i zezwoleń. Spowodowało to