Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
jego chyba miała Róża na myśli, bynajmniej nie wyglądała odpowiedzi, bez pożegnania odchodziła do siebie, przesyłając w niewiadomym kierunku uśmiechy.
Po kilku dniach pobytu Róży, dom Władysławów zaczynał drżeć, przyspieszać tempa, jak krypa porwana przez prąd. Szorowano, smażono, szyto, gniewano się na dzieci za uchybienia, na które nikt przedtem nie zwracał uwagi, bagatelne czynności do rozmiarów wydarzeń, tak dokładnie i szybko należało je wykonywać. Wszyscy truchleli, czy zdążą, czy zdołają... Jakiś wyścig pracy, rekordomania ogarniała zespół domowy. Jadwiga - nawykła od małego uważać czas za żywioł przyjazny, w którym bezpiecznie brodzi się pod osłoną miłości - ze zdumieniem dostrzegała, jak Róża zmusza ją do
jego chyba miała Róża na myśli, bynajmniej nie wyglądała odpowiedzi, bez pożegnania odchodziła do siebie, przesyłając w niewiadomym kierunku uśmiechy. <br>Po kilku dniach pobytu Róży, dom Władysławów zaczynał drżeć, przyspieszać tempa, jak krypa porwana przez prąd. Szorowano, smażono, szyto, gniewano się na dzieci za uchybienia, na które nikt przedtem nie zwracał uwagi, bagatelne czynności do rozmiarów wydarzeń, tak dokładnie i szybko należało je wykonywać. Wszyscy truchleli, czy zdążą, czy zdołają... Jakiś wyścig pracy, rekordomania ogarniała zespół domowy. Jadwiga - nawykła od małego uważać czas za żywioł przyjazny, w którym bezpiecznie brodzi się pod osłoną miłości - ze zdumieniem dostrzegała, jak Róża zmusza ją do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego