Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
na pomaganiu ludziom, którzy uciekają przed wojnami i prześladowaniem. Proszę uwierzyć, że przybywają do nas jak do spokojnej przystani (fredfyld havn). Opuściwszy kraje i kultury, gdzie morderstwa i gwałty są na porządku dziennym, u nas zastają cywilizowanych ludzi i efektywnie działające instytucje. Zapoznają się z naszymi szkołami. Z równością naszych zwyczajów i praw. Z działalnością parlamentu (Folketinget). Z funkcjonowaniem gazet i sądów."
Przerzucił stronicę. Czytał dalej:
"Jestem przekonana, że jeżeli nie oni sami, to ich dzieci staną się prawdziwymi Europejczykami, a może nawet Duńczykami..." (Ostatnie zdanie było nieświadomą, miał nadzieję, kalką nacjonalistycznych sloganów.) Chętnie zapłaciłaby mu więcej, ale sama musi - na
na pomaganiu ludziom, którzy uciekają przed wojnami i prześladowaniem. Proszę uwierzyć, że przybywają do nas jak do spokojnej przystani (fredfyld havn). Opuściwszy kraje i kultury, gdzie morderstwa i gwałty są na porządku dziennym, u nas zastają cywilizowanych ludzi i efektywnie działające instytucje. Zapoznają się z naszymi szkołami. Z równością naszych zwyczajów i praw. Z działalnością parlamentu (Folketinget). Z funkcjonowaniem gazet i sądów."<br>Przerzucił stronicę. Czytał dalej: <br>"Jestem przekonana, że jeżeli nie oni sami, to ich dzieci staną się prawdziwymi Europejczykami, a może nawet Duńczykami..." (Ostatnie zdanie było nieświadomą, miał nadzieję, kalką nacjonalistycznych sloganów.) Chętnie zapłaciłaby mu więcej, ale sama musi - na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego