JULIUSZ II<br>A ty sam w co wierzysz, mój synu?<br> HYRKAN IV<br>W siebie, i to mi wystarcza. A jak mi to będzie potrzebnym, uwierzę w cokolwiek bądź, w jakiegokolwiek fetysza, w krokodyla, w Jedność Bytu, w ciebie, Ojcze Święty, we własny pępek, wszystko jedno. Zrozumiano?<br> JULIUSZ II<br>Jesteś pan zwykły, bardzo zdolny bandyta, połączony z najgorszego gatunku pragmatystą. Nie jesteś pan żadnym królem, przynajmniej dla mnie. Nie znamy się od tej chwili.<br> Idzie na lewo i siada zmęczony na fotelu. Hyrkan stoi zły, oparty na mieczu<br> POSĄG<br>A to cię splantowali, mój kacyku. Ojciec Święty jest naprawdę pierwszej klasy dialektyk