Typ tekstu: Książka
Autor: Gołaszewska Maria
Tytuł: Estetyka pięciu zmysłów
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1996
bezpośrednio w obręb własnego życia (np. płaczemy nad losami nieszczęsnej bohaterki melodramatu, ponieważ unaoczniają nam one
nasze własne podobne nieszczęścia), wówczas rzeczywiście można mówić o
istotnym nadużyciu estetycznym, lecz gdy stajemy twarzą w twarz z
pięknem przyrody, prawidła dobrego smaku już nie działają. Dla kogoś
zachód słońca przywołuje zachód jego życia, dla kogoś innego feerie
barw zachodu słońca są manifestacją marzeń o empireum niebiańskim z
całą jego wspaniałością. Nasz widok zachodu słońca z naszego okna jest
raz smutnym brakiem zachodu słońca z powodu gęstych chmur, innym razem
doznajemy szczególnego upojenia z kategorii panteizmu, gdy blask
zachodu, jak zorza polarna, przywołuje wspaniałość
bezpośrednio w obręb własnego życia (np. płaczemy nad losami nieszczęsnej bohaterki melodramatu, ponieważ unaoczniają nam one<br>nasze własne podobne nieszczęścia), wówczas rzeczywiście można mówić o<br>istotnym nadużyciu estetycznym, lecz gdy stajemy twarzą w twarz z<br>pięknem przyrody, prawidła dobrego smaku już nie działają. Dla kogoś<br>zachód słońca przywołuje zachód jego życia, dla kogoś innego feerie<br>barw zachodu słońca są manifestacją marzeń o empireum niebiańskim z<br>całą jego wspaniałością. Nasz widok zachodu słońca z naszego okna jest<br>raz smutnym brakiem zachodu słońca z powodu gęstych chmur, innym razem<br>doznajemy szczególnego upojenia z kategorii panteizmu, gdy blask<br>zachodu, jak zorza polarna, przywołuje wspaniałość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego