kosookiej Karolci! <br>Na wyrzuty Adama z powodu rozpaczy Tusi Róża odpowiadała: <page nr=133> <br>- Człowieku, i czegóż ty ją pchasz w zgniliznę? Tak spieszno tobie ją zgubić? Czego dobrego może ona nauczyć się od ludzi? Siedzisz w twoich szpargałach po uszy, nic nie widzisz, nic nie wiesz. Ale ja znam świat, ja poznałam życie, ja wiem, ja wiem, ja wiem wszystko!!! <br>Unosiła się, patrzyła na męża wzrokiem pełnym tak okropnego wtajemniczenia, że Adama również strach przejmował przed zgnilizną świata. <br>Tak strzegła Róża córki Adama - nienawistnego swego skarbu, wydartego śmierci. <br>13 <br>Marta - skryta, milcząca, ogromnie rada życiu - kontentowała się byle czym. Cieszyły ją przedmioty, oświetlenia