z korzyścią dla społeczeństwa. Lecz jest rzeczą śmieszną odmawiać podwyżki uposażeń listonoszom - argumentując, że zyski poczty nie usprawiedliwiają takiej podwyżki. Oczywiście pocztę można by przemienić w kwitnące przedsiębiorstwo podwyższając wszystkie opłaty o 300 %. Płacimy jednak spore podatki i należą nam się pewne świadczenia.<br>W okresie kiedy mieszkaliśmy w dżungli - przy życiu najdłużej utrzymywali się najmocniejsi, najbardziej zaradni i najbardziej przedsiębiorczy. Nieograniczona "wolna inicjatywa" - w opinii Hollowood'a - jest w gruncie rzeczy ucywilizowanym nieco prawem dżungli.<br>W świecie zachodnim chleb, transport i praca mogłyby być darmo dla wszystkich. Wymagałoby to jednak gospodarki planowanej. 30 lat temu system kapitalistyczny dojrzał do poważnych i zasadniczych reform