Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.15
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
lokale, w których stoją automaty, trzeba dziś liczyć w setkach. To ogromny rynek, przynoszący ogromne zyski. Przedstawiciel firmy zajmującej się automatami, który obsługuje 200 lokali, zarabia minimum 15 tys. zł miesięcznie. Lepsi wyciągają i po 30 tys. zł. Nic więc dziwnego, że w północno-wschodniej Polsce trwa właśnie wojna o zyski z hazardu. Już widać, że przegrają ją lokalni biznesmeni, a pierwsze miejsce zajmą ogólnopolskie giganty. Choć podlaska spółka ma za sobą prawo, dziś w Polsce więcej niż przepisy znaczą pieniądze i wpływy u polityków.
O automatach do gier o niskich wygranych głośno zrobiło się w 2000 roku, kiedy tygodnik "Wprost
lokale, w których stoją automaty, trzeba dziś liczyć w setkach. To ogromny rynek, przynoszący ogromne zyski. Przedstawiciel firmy zajmującej się automatami, który obsługuje 200 lokali, zarabia minimum 15 tys. zł miesięcznie. Lepsi wyciągają i po 30 tys. zł. Nic więc dziwnego, że w północno-wschodniej Polsce trwa właśnie wojna o zyski z hazardu. Już widać, że przegrają ją lokalni biznesmeni, a pierwsze miejsce zajmą ogólnopolskie giganty. Choć podlaska spółka ma za sobą prawo, dziś w Polsce więcej niż przepisy znaczą pieniądze i wpływy u polityków. <br>O automatach do gier o niskich wygranych głośno zrobiło się w 2000 roku, kiedy tygodnik "Wprost
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego