dwóch tygodni&lt;/&gt; - zapewnia Renata Juszkiewicz. Zofia Gołubiew uważa, że kopia mogłaby być przez jakiś czas eksponowana w Rynku Głównym, może nawet na fasadzie Sukiennic. <br>- &lt;q&gt;To byłaby chyba niezła reklama podczas pierwszych dni działalności centrum M1&lt;/&gt; - mówi. <br>Inne problemy ma teraz Tadeusz Bystrzak. - Zaproponowałem inwestorowi zastąpienie kopii &lt;name type="tit"&gt;"Pochodni..."&lt;/&gt; moim obrazem &lt;name type="tit"&gt;"Cztery żywioły"&lt;/&gt;. Zobaczymy, jaka będzie decyzja<br>Na razie przyszłość płótna mierzącego 710 na 470 centymetrów jest wciąż niejasna. Może najlepszym wyjściem byłoby zorganizowanie aukcji? Rozgłos, jaki dzięki &lt;name type="tit"&gt;"Pochodniom..."&lt;/&gt; zdobyło już nowo budowane centrum, jest naprawdę niemały. Dzięki aukcji mógłby być jeszcze większy. Tak czy tak, oto Henryk Siemiradzki, twórca obrazów historycznych i