Oby rylcem żelaznym i<br>ołowiem na wieczną<br>pamiątkę wydrążona byłať (Hiob XIX, 24). My apokaliptyczne<br>stadium dziejów.<br>My, Jeremiaszowe Treny:<br> ŤLeży na ziemi po ulicach dziecię i starzec, panny moje i<br>młodzieńcy moi polegli od<br>miecza; pobiłeś ich w dzień zapalczywości twojej, pomordowałeś<br>ich a nie sfolgowałeś...ť<br> ŤWrzucili do dołu żywot mój, a przywalili mnie kamieniem.<br>Wezbrały wody nad<br>głową moją i rzekłem: Jużci po mnie!... Wzywam imienia Twego, o<br>Panie, z dołu<br>bardzo głębokiego... Widzisz, o Panie, bezprawie, które mi się<br>dzieje, osądźże sprawę<br>moją... Oddajże im nagrodę, Panie, według sprawy rąk ich! Dajże im zatwardziałe<br>serca i przekleństwo swe