Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
zeszło z afisza, lecz w tamtej propozycji było chyba coś więcej niż tylko chwyt teatralny.
- Pomysł wziął się stąd, że chociaż lubiłam grać dziewczynę z tamtej sztuki, od początku niezupełnie do niej pasowałam. Gizela ma dwadzieścia osiem lat, jest wychudzona, bo choruje na wrzód żołądka, a ja byłam wtedy niebywale żywotną, trzydziestoparoletnią kobietą tuż po urodzeniu dziecka. Reżyserował przedstawienie Andrzej Wajda. W czasie prób popatrywał na mnie z zakłopotaniem i mówił: "Krysiu, może byś włożyła na suknię jakieś bolerko, bo jesteś taka cielista" - co miało być delikatną aluzją, że jestem za tłusta. Zresztą dzięki temu, że nie bardzo byłam do Gizeli
zeszło z afisza, lecz w tamtej propozycji było chyba coś więcej niż tylko chwyt teatralny.<br>- Pomysł wziął się stąd, że chociaż lubiłam grać dziewczynę z tamtej sztuki, od początku niezupełnie do niej pasowałam. Gizela ma dwadzieścia osiem lat, jest wychudzona, bo choruje na wrzód żołądka, a ja byłam wtedy niebywale żywotną, trzydziestoparoletnią kobietą tuż po urodzeniu dziecka. Reżyserował przedstawienie Andrzej Wajda. W czasie prób popatrywał na mnie z zakłopotaniem i mówił: "Krysiu, może byś włożyła na suknię jakieś bolerko, bo jesteś taka cielista" - co miało być delikatną aluzją, że jestem za tłusta. Zresztą dzięki temu, że nie bardzo byłam do Gizeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego