Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Unia, więc w chwili przystąpienia miały zbliżone ceny na żywność. Nie było obaw, że na różnicy cen zechcą zarobić spekulanci. Tymczasem nasze obecne ceny niekiedy różnią się znacznie od tych na rynkach Piętnastki.

Unia boi się, iż przedsiębiorczy Polacy nagromadzą towarów, które obecnie można tanio kupić w Polsce lub sprowadzić zza granicy i po 1 maja ruszą tirami na Zachód. To bardzo prawdopodobne. Jednak zestawiając tak obszerną listę, Bruksela wysyła Polakom fałszywy sygnał, że wszystkie wymienione towary po akcesji zdrożeją gwałtownie albo - w najlepszym razie - stopniowo. Czy Polacy mają zachować się jak Łotysze, którzy nie czekając wejścia do Unii już wyczyścili
Unia, więc w chwili przystąpienia miały zbliżone ceny na żywność. Nie było obaw, że na różnicy cen zechcą zarobić spekulanci. Tymczasem nasze obecne ceny niekiedy różnią się znacznie od tych na rynkach Piętnastki.<br><br>Unia boi się, iż przedsiębiorczy Polacy nagromadzą towarów, które obecnie można tanio kupić w Polsce lub sprowadzić zza granicy i po 1 maja ruszą tirami na Zachód. To bardzo prawdopodobne. Jednak zestawiając tak obszerną listę, Bruksela wysyła Polakom fałszywy sygnał, że wszystkie wymienione towary po akcesji zdrożeją gwałtownie albo - w najlepszym razie - stopniowo. Czy Polacy mają zachować się jak Łotysze, którzy nie czekając wejścia do Unii już wyczyścili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego