jowialnie
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... nigdy nie trzeba tracić nadziei - panów, którzy starali się być jowialnie dowcipni, prawili mi komplementy i przytakiwali apelom profesora - tak, oczywiście...
- ... Ten kurs jest ostatni i zaraz jedziemy do domu - fiakier jowialnie podkręcał napuszone wąsy. - Jest tak mała, że szanownemu panu na...
- ... Mimo tego miecza husycki kapłan prezentował się raczej dobrodusznie. I jowialnie. Może sprawiały to wysokie wypukłe czoło, krzaczaste brwi i owa...
- ... dwuznacznych panów.
- O Polku mówimy, dobrodziejko, o chłopcu pani - rzekł jowialnie Skierś i spróbował zajrzeć Babce w oczy. Na szczęście w...
- ... Wasze zdrowie, towarzyszu Szczuka!
- Dobra wódka nie jest zła - stwierdził jowialnie pułkownik Bagiński.
Święcki siedział pomiędzy dwoma wojskowymi: Wroną i Bagińskim... - ... pyta sprzedawca. - A bo co?
- Bo wszyscy ciekawi - śmieje się jowialnie sprzedawca. - Pokazałeś ładną sztukę,
więc każdy chce wiedzieć. Można by... - ... Grecja, ojczyzna nimf, stała się turystycznym deptakiem, oblicze Zeusa Gromodzierżcy jowialnie spogląda z tysięcy turystycznych gadżetów, nie budząc już przestrachu, tylko...
- ... Ale nie, naturalnie skwitował zajście wybuchem gromkiego rechotu i wrzasnął jowialnie:
- Na zdrowie, mały! Jedz ile wlezie!
Grubiaństwo tego człowieka wprawiło... - ... stoisz na drodze, łatwiej cię przeskoczyć, niż obejść.
- Dobrobyt - wyjaśnił jowialnie Houvenaghel i zatrząsł policzkami. - Witaj mi, witaj, Leo. Miłym mi... - ... dorodny mężczyzna o twarzy ogorzałej i czerstwej.
- Witaj, Lucjuszu! - zawołał jowialnie do herolda. - A to się piekielnie spóźniłem na targ! A... - ... wodził gruby Skwarski. Dostrzegł natychmiast Kosińskiego.
- Witamy mistrza, witamy - zawołał jowialnie - koniaczek czy może po prostu żytko?
- Trochę spokoju - odparł Kosiński... - ... Wobec pana jestem ignorantem w tej dziedzinie.
Profesor uśmiechnął się jowialnie.
- Oczywiście, oczywiście... - powiedział. - Chciałbym jednak, by ktoś poparł moje wywody...