kto-by-nie
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... nikogo, kto by jej nie zabił.
I nie było nikogo, kto by nie był dumny,
Że ją przeżył, gdy poszła wraz z hańbą... - ... tunelu pomiędzy Akademią i barem ,,Pod Stonogą" nie było nikogo, kto by nie pomyślał, że prof. Mmaa z nowo mianowanym prof. Durchfreudem jest...
- ... wyglądała teraz jak Erynia. Nie było w Wielkich Łukach nikogo, kto by nie znał "wdowy-dorożkarki". Z niepokojem wyglądaliśmy ze strychu na ulicę...
- ... podpisać. A nawet jakbym wiedział, to bym zeznawał i podpisał. Kto by nie podpisał, to by nie przeżył". Z kolei w "Dzienniku Łódzkim...
- ... był zdenerwowany, czerwony na twarzy, gdy z nim rozmawiali. Ale kto by nie stracił dobrego samopoczucia, gdyby go przesłuchiwano w takiej sprawie? Bardziej...
- ... podwarszawskich willi, a właściciele zapewne tak do końca nie wiedzą kto był ich twórcą.
Józef Włodarski
Wystawa archeologiczna
Wystawa archeologiczna "Ostatnia wyprawa", prezentująca... - ... podwarszawskich willi, a właściciele zapewne tak do końca nie wiedzą kto był ich twórcą.
Józef Włodarski
Sceny z dawnego życia dworskiego w Barzynie... - ... ciepła woda, gorące jedzenie i miękkie łóżko, doceni tylko ten, kto był ich pozbawiony przez dłuższy czas.
Mówca "zajrzał" mi do głowy. Siedział... - ... oni przeżyli to spotkanie z Duchem Świętym i księdzem Arcybiskupem.
Kto był ich świadkiem?
Świadkiem dla wszystkich była jedna siostra - osoba świecka z... - ... do wspomnień. Niedawno pewna gwiazdka zwierzyła się na łamach tabloidu, kto był jej pierwszym. Podała namiary na faceta. Ten (również na łamach) coś...
- ... w ogóle nie brano pod uwagę.) Jeżeli zaś rozwódka, to kto był jej mężem i czemu się rozeszli? I kto kogo zostawił? On...
- ... Nie ma moim zdaniem żadnych poważnych powodów do współczucia Gorbaczowowi. Kto był mu w aparacie potrzebny, ten przeszedł z listy stu, zarezerwowanej dla...
- ... brytyjskiego premiera na lotnisku był większym realistą: Churchill czy Chamberlain? Kto był nim - w oczach tych samych ludzi - parę lat później?
Parę miesięcy...