o-Bogu
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... potem ukryła twarz w dłoniach. Słyszałem tylko jej urywane słowa:
- O, Boże... To straszne...
Ligenhorn powiedział spokojnie:
- Wynoś się stąd, idioto!
Zataczając... - ... Raptowny podmuch wpadł do kuchni, chybnął przez ćmy oblepioną żarówką.
- O Boże Wszechmogący, jaka straszna noc - szepnęła pani Linsrumowa, żegnając się skrycie... - ... przed nim nakrycie.
Zrobił nieokreślony ruch ręką.
- Ładne widoki - odrzekł.
O, Boże, pomyślała. Cóż to za postać. Jak Zuzanna mogła dla kogoś... - ... rękami do góry pod murem kamienicy na Lwowskie lub Hożej.
- O Boże ty mj Bat'ku! - wzdychał wuj Florenty.
Ojciec śmiał się. Powiedział...
- ... że wciągam w nie również moich najbliższych. Co za podłość, o Boże. Muszę to wreszcie przełamać, uwolnić ich od demonów, które zasiedziały...
- ... roku Magda jeszcze była ze mną i córki nie miała ...
O, Boże... Musiała mi to zrobić?
Usłyszałem lekkie kroki za sobą - Magda... - ... nisko pokłonię, Niebu pokłonię się w krąg.
O Boże mój, o Boże mój!- Tak szepnę usty wdzięcznemi; Dałeś mi wszystko, co mogłeś... - ... w ogóle dużo gotówki masz zamrożonej w sprzęcie.
No właśnie. O Boże, no ale z tą wieżą to było fajnie. Nie wiem... - ... konie! O, Boże! Szczęść myszom w ich cudzie!...
Grzmi kolasa! O, Boże! Miej dynię w swej pieczy!...
LALKA
Jam - lalka. W mych... - ... po łacinie, i to na różnych zabytkowych bullariach i collectiach.
- O Boże! - westchnął z uśmiechem monsignor Rigaud. - Pisanych najgorszą w świecie łaciną... - ... mu w gardle, zakrztusił się, Joanna uderza go w plecy, o Boże, nie powiem jej, że wspaniały obiad, nie mogę tego mówić...
- ... czarownika rozwarły się w zgrozie. - Tedy przybywasz... Od tego drugiego? O Boże...
- Znowu cię rozczaruję - uśmiechnął się Pomurnik. - Ten losem jednostek przejmuje... - ... tańczyć walca. Zygmunt stanął przed oknem i wyrzekł z determinacją:
- O, Boże, Boże! - gdybym cię mógł dostać w swoje ręce!
Staruszek zaproponował... - ... prostolinijny. , że jestem prostakiem!
Proszę?
Słyszysz? O! Mieliśmy śpiewać to!
O Boże!
W Warszawie. Ja tak se powiedziałem tylko, czerwone korale!, no... - ... ten śmiały, zawadiacko ku górze zakręcony wąs nad uśmiechniętymi ustami. O, Boże! To pan Franciszek! To już nie imaginacja! Zawrócił widać z...
- ... pan znakomicie panuje nad sobą.
- O tak! - zawołała żona gauleitera. - O Boże! - krzyknęła. - Inżynier Reil już wychodzi! - Pobiegła ku drzwiom, oni zostali... - ... praca, praca! - Byle jaka niech se będzie, ale niech będzie. O Boże! To jest - ach, już nic nie wiem. Boli mnie tak...
- ... ich zawiózł, odjechał i za godzinę musiał jechać z powrotem.
O Boże święty.
Telefon, mówi, wracaj po nas, bo przecież
A to... - ... jesteś głodna - tym razem nie był to omam ukrytego ja.
O boże, miłosierny i sprawiedliwy, który jesteś, jeśli jesteś, pomóż mi - wyszeptała... - ... może by wiedział.
Ale Zygmunt ryknął z kuchni, pryskając wodą:
- O, Boże! Co za chamstwo ostateczne! Dwudziesty szósty, niedziela! I taki chce...