paragon
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... napięcie. Człowiek z latarką puścił chłopca i roześmiał się nieoczekiwanie.
- Paragon? Jaki paragon?
- Tak mnie chłopcy nazywają - wyjaśnił Maniuś pospiesznie.
Dopiero... - ... wśród ruin. A gdy zwróciła głowę w stronę, gdzie stał Paragon, błysnęły jej czerwone źrenice.
Efekt był piorunujący. Paragon aż jęknął... - ... kasjer, ani szanowny pan. Mnie tu po prostu dziadkiem nazywają.
Paragon doszedł do wniosku, że już zjednał sobie miłego dziadka, przeszedł... - ... potulnie Jola. - Teraz nie ma czasu.
- Więc nie przyjmiecie mnie?
Paragon chciał już potwierdzić jej pytanie, gdy nagle wyrwał się Perełka...
- ... pomieszczenie namiotu. U wejścia pojawiło się kilku ciekawych. Wśród nich Paragon zobaczył młodą studentkę, którą brodacz nazywał Ewą.
Ewa uśmiechnęła się... - ... wyłoniła się zawsze uśmiechnięta pani Lichoniowa.
- Czy jest Boguś albo Paragon? - zapytał z przejęciem. Pani Lichoniowa na jego widok załamała ręce... - ... baszcie ukazuje się codziennie Biała Pani.
"Mam cię! - pomyślał inspektor Paragon. - W sprawie tutejszych duchów to ty mnie nie zagniesz".
Przybrał... - ... smukłych kolumn podpierało walący się strop. W mroku coś zaszeleściło. Paragon cofnął się pospiesznie.
"Niech mnie wieloryb wypluje -pomyślał -jeżeli to... - ... zafrasowany: - Są jednak pewne drobne przeszkody...
- Jakie? - zaniepokoił się Anioniusz.
Paragon wytłumaczył mu sytuację, w jakiej znaleźli się po wczorajszej nocnej... - ... pewnie: - To znaczy nie widziałam, tylko mówiła mi pani gospodyni.
Paragon zamienił porozumiewawcze spojrzenie z Perełką. - To ma być inspektor Scotland... - ... wtrącił Mandżaro -jaki to był drut i do czego służył?
Paragon uśmiechnął się kpiąco.
- Zdaje mi się, Mandżaro, że ciebie kwiczołami... - ... zaraz zawiadomcie posterunek.
- To się samo przez się rozumie - rąbnął Paragon.
- Bo tacy chłopcy mogą zawsze coś wyszperać - wyjaśnił pan sierżant... - ... kładąc wór na ziemi. Malarz nic nie odrzekł.
- Ciekawe - zagadnął Paragon - co w takim worze może być?
- Składak.
- Składak? - zdziwił się... - ... czarną... W tym coś musi być.
- A tu patrz, bracie! - Paragon trzepnął dłonią w mapkę. Widzisz te tajemnicze znaki?
Perełka niżej... - ... jeszcze powtórzy.
Gospodyni zwróciła ku niemu pełne wzruszenia oczy.
- Ty, Paragon, jesteś z nich najrozsądniejszy. Powinieneś ich pilnować.
Paragon podniósł szelmowsko... - ... w nocy.
- W takim razie ulotnił się w nocy - powtórzył Paragon akcentując każde słowo. Potem strzelił palcami: - Niech mnie hipopotam połknie... - ... elektronowy. Ja bym na to nie wpadł.
-Głupstwo -uśmiechnął się Paragon. -Jestem teraz pewien, że trafiliśmy na ślady poszukiwaczy skarbów.
Perełka... - ... sprawa.
ROZDZIAŁ CZWARTY
1
"Śniadanie zapowiada się dzisiaj pogrzebowo" myślał Paragon, zbliżając się do jeziora.
Dzień wstał pochmurny. Nad nieruchomą taflą... - ... Wierzę wam i dlatego...
- No to ręka - przerwał mu gwałtownie Paragon i mocno schwycił jego dłoń.
- Ale z ciebie dyplomata, Paragon... - ... ukrył się w zamku.
- I poszukuje skarbów - wyrwał się Perełka.
Paragon uśmiechnął się do najmniejszego detektywa.
- Brawo! Inspektor Perełka robi wielkie...