Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
sam ich opis wskazuje na konieczność stosowania szczególnych środków izolacji. Gdyby pozostawić niektórych w warunkach zwykłych, dolegliwych przecież standardów zakładu karnego zamkniętego, natychmiast podjęliby próby ucieczki. Tak było np. z Ryszardem Ż., który w kilka miesięcy po zdjęciu z niego stygmatu niebezpiecznego próbował w 1999 r. uciec z ZK w Łowiczu. Wykorzystał gwałtowną burzę, podczas której wyłamał kratę okienną i usiłował sforsować mur ochronny. Zatrzymał go dopiero ostrzał z broni palnej. Nawałnica była taka, że nawet psy nie podjęły interwencji. A Ryszard Ż. nie jest szczególnym bandytą. Najzwyczajniej kocha uciekać.
Gangsterzy, różnej maści bandyci, więzienni watażkowie cenią sobie ponoć pobyt w
sam ich opis wskazuje na konieczność stosowania szczególnych środków izolacji. Gdyby pozostawić niektórych w warunkach zwykłych, dolegliwych przecież standardów zakładu karnego zamkniętego, natychmiast podjęliby próby ucieczki. Tak było np. z Ryszardem Ż., który w kilka miesięcy po zdjęciu z niego stygmatu niebezpiecznego próbował w 1999 r. uciec z ZK w Łowiczu. Wykorzystał gwałtowną burzę, podczas której wyłamał kratę okienną i usiłował sforsować mur ochronny. Zatrzymał go dopiero ostrzał z broni palnej. Nawałnica była taka, że nawet psy nie podjęły interwencji. A Ryszard Ż. nie jest szczególnym bandytą. Najzwyczajniej kocha uciekać.<br>Gangsterzy, różnej maści bandyci, więzienni watażkowie cenią sobie ponoć pobyt w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego