innymi celem naszego "lobby mieszkaniowego".<br> Co do naprawy tej sytuacji, wśród wielu naszych Czytelników panują &lt;hi rend="bold"&gt;feudalne przekonania.&lt;/&gt; Przepraszam bardzo Państwa, ale tak jest naprawdę. Zgodnie z tymi przekonaniami w spółdzielczości mieszkaniowej istnieje pewna ściśle reglamentowana feudalna struktura, której czubek ginie w chmurach władzy, a w tej strukturze dzieją się przeróżne świństwa. Ukrócanie tych świństw wyobrażają oni sobie mniej więcej w ten sposób, iż, tak jak to było w "Świętoszku" Moliera, na końcu spektaklu otwierają się drzwi, wchodzi król i sprawiedliwości staje się zadość. Jest to rozwiązanie proste i skuteczne a w spółdzielczości mieszkaniowej przez te otwarte drzwi powinien wchodzić Prezes Stanisław