Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
celu jedynie zagmatwanie sytuacji. Mimo moich nieustających przez te cztery lata zapytań do organów ścigania, do dziś nie wiem, co i dlaczego stało się z Dimą 7 lipca 2000 roku w mińskim porcie lotniczym.
W środę w centrum Mińska, na prośbę pani oraz żon innych zaginionych, po raz kolejny w żywym łańcuchu ustawili się ludzie trzymający portrety pani męża oraz Wiktara Hanczara, Jurija Zacharenki, Anatola Krasouskiego oraz zmarłego w podejrzanych okolicznościach Hienadzia Karpienki. Czym są dla pani takie akcje?
Organizując je przypominamy władzom, iż dopóki żyjemy, dopóki żyje mój i Dimy syn Jura, a także dzieci oraz wnukowie Hanczara, Zacharenki, Krasouskiego
celu jedynie zagmatwanie sytuacji. Mimo moich nieustających przez te cztery lata zapytań do organów ścigania, do dziś nie wiem, co i dlaczego stało się z Dimą 7 lipca 2000 roku w mińskim porcie lotniczym.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;transl&gt;W środę w centrum Mińska, na prośbę pani oraz żon innych zaginionych, po raz kolejny w żywym łańcuchu ustawili się ludzie trzymający portrety pani męża oraz Wiktara Hanczara, Jurija Zacharenki, Anatola Krasouskiego oraz zmarłego w podejrzanych okolicznościach Hienadzia Karpienki. Czym są dla pani takie akcje?&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;transl&gt;Organizując je przypominamy władzom, iż dopóki żyjemy, dopóki żyje mój i Dimy syn Jura, a także dzieci oraz wnukowie Hanczara, Zacharenki, Krasouskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego