Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
sobie, czujna, a nawet wroga.
-- Nie mówiłam ci o tym dlatego, że nigdy mnie nie pytałaś -- odparła.
- Co? - zapytał chirurg zupełnie otumaniony i nie rozumiejąc dosłownie nic.
I dopiero teraz spostrzegł, że jest strasznie zmieszana, zgubiona i że zupełnie zatraciła panowanie nad sobą. Otworzył usta i siedział w najwyższym osłupieniu. A gdy w chwili następnej zrozumiał wszystko, zrobiło mu się potwornie zimno i poczuł, że się pokrył gęsią skórką.
- Głupstwo, głupstwo - powiedział chirurg sucho. Było to w istocie głupstwo, ale głupstwo popełnione przez Rebekę. Gdy połapała się w tym, nie było już żadnego ratunku, albowiem Tamten połapał się również, Rebeka uśmiechnęła
sobie, czujna, a nawet wroga.<br>-- Nie mówiłam ci o tym dlatego, że nigdy mnie nie pytałaś -- odparła.<br>- Co? - zapytał chirurg zupełnie otumaniony i nie rozumiejąc dosłownie nic.<br>I dopiero teraz spostrzegł, że jest strasznie zmieszana, zgubiona i że zupełnie zatraciła panowanie nad sobą. Otworzył usta i siedział w najwyższym osłupieniu. A gdy w chwili następnej zrozumiał wszystko, zrobiło mu się potwornie zimno i poczuł, że się pokrył gęsią skórką.<br>- Głupstwo, głupstwo - powiedział chirurg sucho. Było to w istocie głupstwo, ale głupstwo popełnione przez Rebekę. Gdy połapała się w tym, nie było już żadnego ratunku, albowiem Tamten połapał się również, Rebeka uśmiechnęła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego