to nie pomoże.<br>- Głupi osioł.<br>- Będę z nią chodził, a ty idź do cholery. Paćka zerwała się z łóżka.<br>- Powtórz to jeszcze raz.<br>- Idź do cholery. Tupnęła nogą, nagle wyzwoliwszy się z płaczu.<br>- Pójdę, dobrze. Ale ty pożałujesz!<br>- Nie strasz, nie strasz.<br>- Pożałujesz! Zobaczysz! Myślisz, że ja ciebie kiedykolwiek lubiłam? A figę! Zawsze brzydziłam się, bo masz takie głupie oczy i nos jak kartofel, i piegi ohydne, i takie czarne nogi, i w ogóle jesteś okropny. Litowałam się trochę nad tobą, bo jesteś sierota. Ale teraz ciebie nienawidzę! Słyszysz? Nienawidzę jak psa! Jak... jak... jak czorta!<br>- To bardzo dobrze, bo i ja