Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
ja zrobiłem? Jak mogłem! Przecież gdy tylko poznałem Magdę, wszystko wydawało mi się takie proste! Wynajmiemy gdzieś jakikolwiek kąt, choćby na strychu między suszącą się bielizną, nawet z korepetycji można się utrzymać, ja dostanę stypendium i będzie można się pobrać. A dziecko będzie największym szczęściem, może tylko trochę będę zazdrosny...
A jak przyszło co do czego, to wystarczyło kilka pomruków mojej i jej mamy, na które i tak nie liczyliśmy, że nam pomogą - i bach, po wszystkim? Przecież jest jeszcze ojciec Magdy, nie znam go, podobno taki sobie facet, ale nawet nie próbowaliśmy! A dla swojej córki na pewno by wszystko zrobił
ja zrobiłem? Jak mogłem! Przecież gdy tylko poznałem Magdę, wszystko wydawało mi się takie proste! Wynajmiemy gdzieś jakikolwiek kąt, choćby na strychu między suszącą się bielizną, nawet z korepetycji można się utrzymać, ja dostanę stypendium i będzie można się pobrać. A dziecko będzie największym szczęściem, może tylko trochę będę zazdrosny...<br>A jak przyszło co do czego, to wystarczyło kilka pomruków mojej i jej mamy, na które i tak nie liczyliśmy, że nam pomogą - i bach, po wszystkim? Przecież jest jeszcze ojciec Magdy, nie znam go, podobno taki sobie facet, ale nawet nie próbowaliśmy! A dla swojej córki na pewno by wszystko zrobił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego