Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Warszawą. Polacy (pod fałszywymi nazwiskami) usiedli wraz z niemieckimi generałami do stołu rokowań. Gdy von dem Bach przeczytał list od Bora, upoważniający delegację AK do podpisania zawieszenia broni, wstał z miejsca i oświadczył, że nie może ukryć radości, bo tylko on jeden po stronie niemieckiej wierzył w możliwość rozmów z AK prowadzących do zakończenia walki. Chwalił bitność powstańców. Zaraz jednak zażądał, by wojska niemieckie mogły wejść natychmiast do dzielnic Warszawy zajmowanych jeszcze przez AK, co miałoby gwarantować, że Polacy nie zerwą rozmów w razie nagłego uderzenia Rosjan. Delegacja powstańcza odrzuciła to żądanie. Jeden z oficerów polskich wrócił do Warszawy, gdzie otrzymał
Warszawą. Polacy (pod fałszywymi nazwiskami) usiedli wraz z niemieckimi generałami do stołu rokowań. Gdy von dem Bach przeczytał list od Bora, upoważniający delegację AK do podpisania zawieszenia broni, wstał z miejsca i oświadczył, że nie może ukryć radości, bo tylko on jeden po stronie niemieckiej wierzył w możliwość rozmów z AK prowadzących do zakończenia walki. Chwalił bitność powstańców. Zaraz jednak zażądał, by wojska niemieckie mogły wejść natychmiast do dzielnic Warszawy zajmowanych jeszcze przez AK, co miałoby gwarantować, że Polacy nie zerwą rozmów w razie nagłego uderzenia Rosjan. Delegacja powstańcza odrzuciła to żądanie. Jeden z oficerów polskich wrócił do Warszawy, gdzie otrzymał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego