Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 38
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
samochodów wszystko co ma się zepsuć, psuje się w ciągu pierwszych rzeczywistych 10 000 km, albo i już dużo wcześniej. Później przez rok wszystko jest w porządku, ile by się nie przejechało, a po roku gwarancja to już tylko pusty dźwięk.
A. A. DOBRZYŃSKI

Konkurs Motoru i Stołecznego Wydziału Komunikacji
ALFABET KIEROWCÓW
Letni, mający na celu już nie tylko wprowadzenie, ale też wstępne wzbogacenie alfabetu kierowców, wakacyjny konkurs Motoru i Stołecznego Wydziału Komunikacji zbliża się do tegorocznego finału.
Wiele takich znaków porozumiewawczych już się na naszych drogach przyjęło, o czym wspominaliśmy w Motorach nr, nr 21/75, 28/75 i 35
samochodów wszystko co ma się zepsuć, psuje się w ciągu pierwszych rzeczywistych 10 000 km, albo i już dużo wcześniej. Później przez rok wszystko jest w porządku, ile by się nie przejechało, a po roku gwarancja to już tylko pusty dźwięk. <br>&lt;au&gt;A. A. DOBRZYŃSKI&lt;/au&gt;&lt;/div&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Konkurs Motoru i Stołecznego Wydziału Komunikacji&lt;/tit&gt;<br>&lt;tit1&gt;ALFABET KIEROWCÓW&lt;/tit1&gt;<br>&lt;intro&gt;Letni, mający na celu już nie tylko wprowadzenie, ale też wstępne wzbogacenie alfabetu kierowców, wakacyjny konkurs Motoru i Stołecznego Wydziału Komunikacji zbliża się do tegorocznego finału.&lt;/intro&gt;<br>Wiele takich znaków porozumiewawczych już się na naszych drogach przyjęło, o czym wspominaliśmy w Motorach nr, nr 21/75, 28/75 i 35
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego