Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motor
Nr: 37
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1975
cewkę do Trabanta. Nic z tych rzeczy. Do samochodów z importu nie ma nic. Dlaczego, skoro Skody, Wartburgi, Trabanty są na naszych drogach nader popularne?
Uprzejmość obsługi i szybkość obsługi. Pod tym względem "moja" stacja (przy ul. Zaleskiego w Krakowie) jest znakomita. Sprawdzanie i uzupełnianie powietrza w oponach, czyszczenie szyb. Abstrahując od wspomnianej "mojej" stacji - różnie to bywa. W zeszłym roku w Łomży ani się obejrzałem, gdy wszystkie szyby, reflektory, kierunkowskazy miałem czyste. W tym roku, choć przyjechałem tam wyjątkowo zachlapany od deszczu - nic z tych rzeczy. W ogóle na ogół obawiam się domagać przetarcia szyb, jeśli nie jest to czynione
cewkę do Trabanta. Nic z tych rzeczy. Do samochodów z importu nie ma nic. Dlaczego, skoro Skody, Wartburgi, Trabanty są na naszych drogach nader popularne?<br>Uprzejmość obsługi i szybkość obsługi. Pod tym względem "moja" stacja (przy ul. Zaleskiego w Krakowie) jest znakomita. Sprawdzanie i uzupełnianie powietrza w oponach, czyszczenie szyb. Abstrahując od wspomnianej "mojej" stacji - różnie to bywa. W zeszłym roku w Łomży ani się obejrzałem, gdy wszystkie szyby, reflektory, kierunkowskazy miałem czyste. W tym roku, choć przyjechałem tam wyjątkowo zachlapany od deszczu - nic z tych rzeczy. W ogóle na ogół obawiam się domagać przetarcia szyb, jeśli nie jest to czynione
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego