Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 05.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zganił sekretarza obrony Donalda Rumsfelda za ukrywanie przed nim całości śledztwa w sprawie znęcania się przez amerykańskich żołnierzy nad irackimi więźniami. Dziś Rumsfeld ma tłumaczyć się przed senatorami, z których kilku domaga się jego dymisji.
Prezydenta najbardziej rozwścieczył fakt, że o szczegółach śledztwa, dotyczącego karygodnego zachowania strażników w bagdadzkim więzieniu Abu Ghraib, dowiedział się dopiero teraz, z mediów, choć zakończono je już 20 marca. Ponadto Rumsfeld i Pentagon wielokrotnie ignorowali apele Departamentu Stanu i amerykańskiej administracji w Iraku, aby uwolnić jak największą liczbę więźniów, a pozostałym zapewnić właściwe traktowanie.
Rumsfeld, który jeszcze na początku tego tygodnia przyznawał, że dotąd sam nie zdążył
zganił sekretarza obrony &lt;name type="person"&gt;Donalda Rumsfelda&lt;/&gt; za ukrywanie przed nim całości śledztwa w sprawie znęcania się przez amerykańskich żołnierzy nad irackimi więźniami. Dziś &lt;name type="person"&gt;Rumsfeld&lt;/&gt; ma tłumaczyć się przed senatorami, z których kilku domaga się jego dymisji.&lt;/&gt;<br>Prezydenta najbardziej rozwścieczył fakt, że o szczegółach śledztwa, dotyczącego karygodnego zachowania strażników w bagdadzkim więzieniu &lt;name type="org"&gt;Abu Ghraib&lt;/&gt;, dowiedział się dopiero teraz, z mediów, choć zakończono je już 20 marca. Ponadto &lt;name type="person"&gt;Rumsfeld&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Pentagon&lt;/&gt; wielokrotnie ignorowali apele &lt;name type="org"&gt;Departamentu Stanu&lt;/&gt; i amerykańskiej administracji w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;, aby uwolnić jak największą liczbę więźniów, a pozostałym zapewnić właściwe traktowanie.<br>&lt;name type="person"&gt;Rumsfeld&lt;/&gt;, który jeszcze na początku tego tygodnia przyznawał, że dotąd sam nie zdążył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego