Już z Rzymu popłynął zdradziecki ten głos,<br>chcą klechy zgotować straszliwy nam los.<br><br>Lecz ja, lecz ja czuwam na straży<br>i zaraz wam winnych pokażę.<br><br><br>To nie jest orędzie ni zgody to gest,<br>lecz nóż wbity w plecy po prostu to jest.<br><br>A kto, a kto maczał w tym palce?<br>Adenauera to są służalce!<br><br><br>Profesor Halecki, ten socjalizmu wróg,<br>on Związek Radziecki by sprzedał, gdyby mógł.<br><br>Lecz że, lecz że tego nie może,<br>granice chce sprzedać na Odrze.<br><br><br>A ja się zapytam: Jakiż jest tego cel -<br>obrona religii czy zguba PRL?<br><br>Ja nie, ja nie, ja nie przebaczę!<br>To wszystko są