Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 6
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
Tak nazwał cykl obrazów ukazujących człowieka, często tylko jego sylwetkę, skontrastowaną z ostrym pasmem bieli. Może światła, może nadziei? Kilka prac z tego właśnie cyklu prezentujemy na stronach kolorowych w Galerii "Arsenału".
Od czasu do czasu maluje Moraczewski także obrazy o innej tematyce:
- Malowanie pejzażu uważam za bardzo odświeżające - twierdzi. Akwarela to dla mnie ćwiczenie ręki.
Ostatnio namalował kilkanaście portretów swoich znajomych, w z Myśliborzu powszechnie znanych. Wystawa tych portretów wzbudziła duże zainteresowanie.
W tekach schowanych pod obrazami znajdują się liczne rysunki i grafiki. Niektóre czarno-białe, większość kolorowych.
- Nie są to szkice do malarstwa, są samoistnymi pracami. Pomagają mi w
Tak nazwał cykl obrazów ukazujących człowieka, często tylko jego sylwetkę, skontrastowaną z ostrym pasmem bieli. Może światła, może nadziei? Kilka prac z tego właśnie cyklu prezentujemy na stronach kolorowych w Galerii "Arsenału".<br>Od czasu do czasu maluje Moraczewski także obrazy o innej tematyce:<br>&lt;q&gt;- Malowanie pejzażu uważam za bardzo odświeżające&lt;/&gt; - twierdzi. &lt;q&gt;Akwarela to dla mnie ćwiczenie ręki.&lt;/&gt;<br>Ostatnio namalował kilkanaście portretów swoich znajomych, w z Myśliborzu powszechnie znanych. Wystawa tych portretów wzbudziła duże zainteresowanie.<br>W tekach schowanych pod obrazami znajdują się liczne rysunki i grafiki. Niektóre czarno-białe, większość kolorowych.<br>&lt;q&gt;- Nie są to szkice do malarstwa, są samoistnymi pracami. Pomagają mi w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego