nie zaczynajcie, bo to raz się uda, raz się nie uda.<br>- Ekscelencjo, skoro przy trupach jesteśmy, co się z de Grootem stało?<br>- Jak to, w sypialni swej wykwintnie się wyleguje, na balsamy, oleje i różne sakramenta wyczekuje. Bez wiśniówki pod pachą na tamten brzeg bestia nie popłynie. Taki zawsze był.<br>- Ależ, ekscelencjo, nie żartujcie, człowiekiem nabożnym przecież jesteście.<br>- Oczywiście, Mojżeszku mój, i dumny z tegom jest, nie tak jak wy, bezbożni lichwiarze.<br>To rzekłszy, zamilkł i drzwi mi wskazał, aby się wypełniło pismo.<br><br>PRZESŁANIE: <br><foreign>In Parigi a'xxi di Giugno<br><br>Fa publicato eri un editto che non si havesse a predicare dagli