Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Muldgaard przyjrzał jej się dziwnie, po czym zwrócił się znów do Alicji.
- Pani żaden domysła nie posiada? O czym zabity pragnił powiadać?
- Nie, nie posiadam. Przypuszczam tylko, że mu chodziło o jakąś osobę.
- I pani nie zna kogo? Pani nie zna nic?
- Nic nie wiem i nikogo nie znam - powiedziała Alicja stanowczo.
- Ja nie rozumiem - powtórzył pan Muldgaard i popadł w głębokie zamyślenie.



W kuchni postanowiłyśmy przy okazji zrobić sobie kawy, Alicja zdecydowała się nie pójść w ogóle do biura, uznawszy, że dwie zbrodnie pod rząd, nawet jeśli jedna z nich jest trochę nieudana, są wystarczającym usprawiedliwieniem, szczególnie jeśli przyjmie się
Muldgaard przyjrzał jej się dziwnie, po czym zwrócił się znów do Alicji.<br>- Pani żaden domysła nie posiada? O czym zabity pragnił powiadać?<br>- Nie, nie posiadam. Przypuszczam tylko, że mu chodziło o jakąś osobę.<br>- I pani nie zna kogo? Pani nie zna nic?<br>- Nic nie wiem i nikogo nie znam - powiedziała Alicja stanowczo.<br>- Ja nie rozumiem - powtórzył pan Muldgaard i popadł w głębokie zamyślenie.<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>W kuchni postanowiłyśmy przy okazji zrobić sobie kawy, Alicja zdecydowała się nie pójść w ogóle do biura, uznawszy, że dwie zbrodnie pod rząd, nawet jeśli jedna z nich jest trochę nieudana, są wystarczającym usprawiedliwieniem, szczególnie jeśli przyjmie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego