zł. Metoda &lt;name type="person"&gt;Jerzego N.&lt;/&gt; była prosta. Posługując się skradzionym dowodem osobistym, założył konto w banku i kupił telefon komórkowy. Potem dał ogłoszenie w prasie, iż pośredniczy w załatwianiu pracy w &lt;name type="place"&gt;Irlandii&lt;/&gt;. Za oferty chętni musieli płacić, ale nie dostawali żadnych propozycji zatrudnienia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Polakom może być trudniej o kontrakty w Iraku&lt;/&gt;<br>Amerykanie chcą złagodzić decyzję o niedopuszczaniu przeciwników wojny w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; do atrakcyjnych kontraktów na odbudowę tego kraju. Chodzi głównie o &lt;name type="place"&gt;Niemcy&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Francję&lt;/&gt;. &lt;name type="org"&gt;Pentagon&lt;/&gt; myśli o uzupełnieniu listy 63 państw, których przedstawiciele mogą wziąć udział w odbudowie &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;. Do zgarnięcia jest prawie 19 miliardów dolarów. &lt;q&gt;- Jak jest więcej chętnych, to trudniej