byłem tylko kapitanem, a teraz jestem KRÓLEWSKĄ MOŚCIĄ". (s. 189)<br> Wykrzyknikiem "OOO!" agent gratulował kapitanowi Domejce tak wielkiej kariery życiowej. A sprawa miała się tak: Podczas drugiej wojny światowej nasze statki floty handlowej, tak samo jak ich kapitanowie, były w służbie jego królewskiej mości, po angielsku: IN HIS MAJESTY'S SERVICE.<br> Anglicy NIEDŻENTELMENI twierdzili, że Polacy podczas drugiej wojny światowej stracili wszystko, prócz AKCENTU. Polacy, uczący się języka angielskiego, nie pozostawali dłużni, mówiąc, że ŹRÓDŁEM tego AKCENTU jest angielski sposób wymawiania liter: "a" jak "E", "e" jak "I", "oo" jak "U", "u" jak "A" - i na domiar złego poparty twierdzeniem, że tak