Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie tylko świąteczna frajda, czasem też groźny nałóg

Posiadacz 3 tys. par butów, właściciel kilkudziesięciu telewizorów oraz pani dysponująca 120-litrowym workiem sztucznej biżuterii - przykładowi pacjenci, leczący się z zakupoholizmu u warszawskiej terapeutki. Kiedy szał zakupów (w ten przedświąteczny właśnie wpadamy) przestaje być frajdą, a staje się chorobą?

AGNIESZKA NIEZGODA

Ani razu przez te kilka lat nie pomyślałam, że mam jakiś problem. Nałóg? W życiu! Ja miałam swoją małą słabość - opowiada 30-letnia Joanna, zatrudniona w sektorze publicznym, z pensją 2,5 tys. zł.

Opakowane marzenia

Od trzech miesięcy każdą pensję Joanny kolega z pracy rozpisuje na słupki: tyle na spłatę jednej
nie tylko świąteczna frajda, czasem też groźny nałóg&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Posiadacz 3 tys. par butów, właściciel kilkudziesięciu telewizorów oraz pani dysponująca 120-litrowym workiem sztucznej biżuterii - przykładowi pacjenci, leczący się z &lt;orig&gt;zakupoholizmu&lt;/&gt; u warszawskiej terapeutki. Kiedy szał zakupów (w ten przedświąteczny właśnie wpadamy) przestaje być frajdą, a staje się chorobą?&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;AGNIESZKA NIEZGODA&lt;/&gt;<br><br>Ani razu przez te kilka lat nie pomyślałam, że mam jakiś problem. Nałóg? W życiu! Ja miałam swoją małą słabość - opowiada 30-letnia Joanna, zatrudniona w sektorze publicznym, z pensją 2,5 tys. zł.<br><br>&lt;tit&gt;Opakowane marzenia&lt;/&gt;<br><br>Od trzech miesięcy każdą pensję Joanny kolega z pracy rozpisuje na słupki: tyle na spłatę jednej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego