Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
minut i w tym czasie dwukrotnie trafił do kosza rywali. Tak długi występ w Indianapolis koszykarz zawdzięcza... Reggie Millerowi.
Trener Phoenix Suns Mike D'Antoni zapewniał, że będzie wpuszczał polskiego koszykarza tylko wtedy, gdy losy meczu będą rozstrzygnięte. Lampe wyprosił jednak szkoleniowca i wszedł na parkiet już w spotkaniu z San Antonio, ale tylko na dwie minuty. Później siedział na ławce w meczach z Atlantą (89:85) i Minnesotą (95:99).
W Indianapolis było inaczej. Polak znalazł się na parkiecie na cztery minuty przed zakończeniem trzeciej kwarty. Lampe zawdzięcza występ Reggie Millerowi, który zniszczył obronę gości. Koszykarze Suns zapomnieli chyba, że gwiazdor
minut i w tym czasie dwukrotnie trafił do kosza rywali. Tak długi występ w Indianapolis koszykarz zawdzięcza... Reggie Millerowi.<br>Trener Phoenix Suns Mike D'Antoni zapewniał, że będzie wpuszczał polskiego koszykarza tylko wtedy, gdy losy meczu będą rozstrzygnięte. Lampe wyprosił jednak szkoleniowca i wszedł na parkiet już w spotkaniu z San Antonio, ale tylko na dwie minuty. Później siedział na ławce w meczach z Atlantą (89:85) i Minnesotą (95:99).<br>W Indianapolis było inaczej. Polak znalazł się na parkiecie na cztery minuty przed zakończeniem trzeciej kwarty. Lampe zawdzięcza występ Reggie Millerowi, który zniszczył obronę gości. Koszykarze Suns zapomnieli chyba, że gwiazdor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego