Mikołaj szukał zbliżenia z arystokracją, w 1829 r. przybył do Warszawy, by koronować się na króla polskiego, w rok potem zwołał sesję sejmową (czwartą w ciągu 15 lat). Konstanty, żonaty z Polką (Joanną Grudzińską, mianowaną księżną łowicką), zaczynał się też statkować i szukać w opinii polskiej oparcia dla swego wielkorządztwa. Arystokracja i zamożna szlachta, nawet dająca upust niezadowoleniu, jak najdalsza była od myśli o wyzywaniu caratu.<br>Za to wśród chłopów podnosił się znów ferment społeczny, lud warszawski sarkał na drożyznę, na nadużycia urzędników, na szpiegów Nowosilcowa. Inteligencja się radykalizowała. Spiskowiec Jan Żukowski ogłosił w przededniu sejmu broszurę O pańszczyźnie zachwalając umiarkowaną