Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
mi wyjazd do Iks, miał na sto procent pewne wiadomości, iż w tamtejszym tajnym kasynie nie pojawili się dotychczas szulerzy z prawdziwego zdarzenia, ładowani frajerzy grali z całkowitym poczuciem bezpieczeństwa. Nie pamiętając o Henryku (pochłaniało mnie wrabianie w konia niejakiego Seweryna) odmówiłem, motywując to mnogością ładowanych frajerów na miejscu: wówczas August, znając moją słabość do prac społecznych (której objawem jest niniejsza opowieść), wyjaśnił mi, że wyjazd do Iks będzie czymś w rodzaju budowy żłobka lub kwesty dla staruszek; w tajnym kasynie bywa typ nazywany Hipolitem, badylarz, właściciel licznych szklarni warzywniczych; człowiek ów stał się iksjańskim królem wczesnego pomidora i ogórka, okazy
mi wyjazd do Iks, miał na sto procent pewne wiadomości, iż w tamtejszym tajnym kasynie nie pojawili się dotychczas szulerzy z prawdziwego zdarzenia, ładowani frajerzy grali z całkowitym poczuciem bezpieczeństwa. Nie pamiętając o Henryku (pochłaniało mnie wrabianie w konia niejakiego Seweryna) odmówiłem, motywując to mnogością ładowanych frajerów na miejscu: wówczas August, znając moją słabość do prac społecznych (której objawem jest niniejsza opowieść), wyjaśnił mi, że wyjazd do Iks będzie czymś w rodzaju budowy żłobka lub kwesty dla staruszek; w tajnym kasynie bywa typ nazywany Hipolitem, badylarz, właściciel licznych szklarni warzywniczych; człowiek ów stał się iksjańskim królem wczesnego pomidora i ogórka, okazy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego