Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
obserwować emu. Z
zapałem zaczął pomagać w zwijaniu obozu.
Jeszcze tego samego dnia wszyscy uczestnicy wyprawy powrócili na
farmę Clarka. Nie tracąc czasu, rozpoczęli przygotowania do
przetransportowania schwytanych zwierząt na "Aligatora". Do stacji
kolejowej w Wilcannii kangury, emu i dingo miano przewieźć na wozach, a
stamtąd koleją bezpośrednio do Port Augusta.
Od powrotu na farmę Tomek niecierpliwie oczekiwał odjazdu. Tęsknił za
zmianą i nowymi przygodami. Z entuzjazmem przyjął rozkaz wyruszenia w
drogę. Chcąc jak najwięcej dowiedzieć się o okolicach, do których
zdążali, podjechał na swym pony do Bentleya.
- Na jakie zwierzęta będziemy teraz polowali? - zagadnął.
- Postaramy się wytropić szare kangury, które
obserwować emu. Z<br>zapałem zaczął pomagać w zwijaniu obozu.<br> Jeszcze tego samego dnia wszyscy uczestnicy wyprawy powrócili na<br>farmę Clarka. Nie tracąc czasu, rozpoczęli przygotowania do<br>przetransportowania schwytanych zwierząt na "Aligatora". Do stacji<br>kolejowej w Wilcannii kangury, emu i dingo miano przewieźć na wozach, a<br>stamtąd koleją bezpośrednio do Port Augusta.<br> Od powrotu na farmę Tomek niecierpliwie oczekiwał odjazdu. Tęsknił za<br>zmianą i nowymi przygodami. Z entuzjazmem przyjął rozkaz wyruszenia w<br>drogę. Chcąc jak najwięcej dowiedzieć się o okolicach, do których<br>zdążali, podjechał na swym pony do Bentleya.<br> - Na jakie zwierzęta będziemy teraz polowali? - zagadnął.<br> - Postaramy się wytropić szare kangury, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego