Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
i dodaje: - Nie zrobiłem tego dla pieniędzy ani tym bardziej dla lansu.

Dla lansu? Psychologowie wolą fachowy termin: autoprezentacja. To zaprezentowanie własnej osoby w taki sposób, żeby wywrzeć wrażenie. - Takie zachowanie czasem jest nieświadome, ale zwykle to dobrze przemyślana strategia, rodzaj manipulacji - mówi Małgorzata Dobkowska, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autoprezentacja - jeszcze parę lat temu doceniana tylko przez polityków (nie wszystkich) i artystów (pośledniejszych) - razem z Internetem i szansą na publiczne istnienie dla każdego stała się potrzebą egalitarną. Zaraz też doczekała się popowej ksywki (lans) i miejsca w słowniku najmłodszej polszczyzny. "Chodźmy się polansować" - mówi się przed wyjściem do pubu.

Skutecznych
i dodaje: - Nie zrobiłem tego dla pieniędzy ani tym bardziej dla lansu. <br><br>Dla lansu? Psychologowie wolą fachowy termin: autoprezentacja. To zaprezentowanie własnej osoby w taki sposób, żeby wywrzeć wrażenie. - Takie zachowanie czasem jest nieświadome, ale zwykle to dobrze przemyślana strategia, rodzaj manipulacji - mówi Małgorzata Dobkowska, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autoprezentacja - jeszcze parę lat temu doceniana tylko przez polityków (nie wszystkich) i artystów (pośledniejszych) - razem z Internetem i szansą na publiczne istnienie dla każdego stała się potrzebą egalitarną. Zaraz też doczekała się popowej ksywki (lans) i miejsca w słowniku najmłodszej polszczyzny. "Chodźmy się polansować" - mówi się przed wyjściem do pubu. <br><br>Skutecznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego